Czy zauważyliście taką prawidłowość, że do wypadku najszybciej dociera pomoc drogowa? Dotyczy do sporej ilości wypadków i stłuczek w ruchu miejskim. Dlaczego tak się dzieje?Okazuje się, że pomoc drogowa jest bardzo intratnym biznesem, który jest bardzo obsadzony i konkurencyjny. Taka konkurencyjność polega na tym, żeby być pierwszym na miejscu zdarzenia. Pomoc drogowa jest wyposażona w specjalne podsłuchy, dzięki czemu wie, że gdzieś zdarzył się wypadek. Kierowcy posiadają również swoich informatorów, którzy otrzymują za to gratyfikacje. Nie jest to uczciwe i legalne ale tak działa ten rynek. Pomoc drogowa przyjeżdża, jeśli nasze auto nie nadaje się do dalszej jazdy. Taka sytuacja ma miejsce w czasie kolizji drogowej lub awarii samochodu. Jeśli kierowca posiada odpowiednio rozbudowane ubezpieczenie, nie powinien się o nic martwić. Jeśli takiego ubezpieczenia nie ma, pomoc drogowa weźmie od niego pieniążki i wtedy pomoże. Lepiej mieć odpowiednie, dodatkowe ubezpieczenie, które pomoże nam w trudnej sytuacji.
