Ekonomiczne silniki o dużej żywotności są bardzo miłe dla ucha każdego kierowcy. Gdyby tylko od silnika zależał koszt utrzymania samochodu, byłoby to idealne rozwiązanie dla portfela. W pewnym stopniu to prawda, dlatego konstruktorzy połączonych sił z koncernów Peugeot, Citroen i Ford, opracowali jednostkę hdi, najbardziej znaną jest silnik hdi 1.6, występującą w wielu markach pojazdów pod różnymi ciekawymi nazwami np.: Ford s silnikiem TDCI. A tutaj niespodzianka, bo pod maską znajdziemy silnik typu hdi wyprodukowany przez koncert Peugeot. By to dokładnie zobaczyć, wprawne oko mechanika pozna się momentalnie, lecz po zdjęciu osłony, gdy już zobaczymy górną część silnika, którą jest górna pokrywa głowicy, naszym oczom pojawi się odlany napis danej marki. Pozostanę przy przykładzie silnika o pojemności 1.6 hdi. Jest jednostką polecaną, wysokiej trwałości, charakteryzuje się niskim zużyciem paliwa, wysoką kulturą pracy, osiągi tj. przebieg jest bardzo zadowalający — nawet do 800 tysięcy kilometrów. Marki, które montują te jednostki silnikowe seryjnie to między innymi: Citroen, Peugeot, Ford, Mazda, Mini i Volvo. Hdi są tak popularne, że części do nich są dostępne w każdym serwisie i hurtowni motoryzacyjnej. Silniki 1.6 występują w dwóch wersjach. Starsza to 16-zaworowa jednostka i jest produkowana od 2002 roku oraz nowsza, 8-zaworowa jednostka produkowana po 2010 roku.
Najbardziej popularna jest wersja 16-zaworowa z paskiem rozrządu.
Napędza ona wał rozrządu, z kolei drugi wał odbiera napęd z pierwszego za pomocą łańcucha (łańcuch zamontowany jest w górnej części głowicy). Paski rozrządu wytrzymują przebiegi do 220 tysięcy, a łańcuch około 200 tysięcy. Jeśli silnik z dużym przebiegiem hałasuje, to znaczyć może, że to pora na rozrząd lub łańcuch. Powodów może być wiele. Ponieważ użytkowników jest wielu, również te silniki hdi opinie, mają różne. Do jednych z bardziej negatywnych należy pewna wada tej jednostki. Jest to smarowanie, które tutaj nieco wymagające. Przy dużych przebiegach należy częściej sprawdzać poziom oleju. Zasadniczo powinno stosować się oleje o lepkości zalecanej przez producenta. Jednak czasem zdarza się nam dolać innego oleju, to znaczy wymienić olej na inny niż zalecany przez producenta. Może nas wtedy spotkać rozczarowanie, bo silniki hdi, są nieco wybredne i praca uszczelniaczy zaworowych, szklanek czy popychaczy, nie wspomnę, o korbowodach może pokrzyżować nam plany wydajności tej jednostki. Tutaj smarowanie musi być odpowiednie i jeśli będzie nieco mniej oleju lub oleju, o innej gęstości to szybciej zaczną zużywać się komponenty silnika wewnątrz. Zmieni się kultura pracy silnika, a co za tym idzie może zacząć nam dymić z rury, szarpać, osłabić się i jak to z samochodami dodatkowo tysiąc innych możliwości. Jeśli będziemy dbać o silnik, to on odwdzięczy się nam tysiąckroć.
