Jak odstraszyć koty? Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie należy głębiej zastanowić się nad omawianą kwestią. Wiele ludzi bagatelizuje ten temat i uważa, że nie trzeba go badać. Istnieje jednak spory problem, szczególnie wśród mieszkańców wsi, którzy nieustannie starają się odgonić koty ze swojej posesji.
Jak odstraszyć koty?
Słyszałem kiedyś o sposobie odstraszania kotów, polegającym na wywabianiu ich poza teren domostwa przy pomocy różnego rodzaju smakołyków. Mogą być to zarówno kiełbasy jak i różnego rodzaju ryby, mięsko, odpowiedniego rodzaju warzywa, karma, konserwy i inne tego typu rzeczy. Czy jest to sprawa łatwa? Wiele rzeczy zależy tutaj od charakteru kota i również tego jak sprytni jesteśmy w aspekcie jego wypędzania. Trzeba mieć naprawdę dobrą wyobraźnię, żeby wpaść na pomysł, o wydajnym sposobie wygonienia zwierzaka ze swojej posesji. Nie jest to takie proste. Słyszałem kiedyś o sposobie, polegającym na tym, żeby zacząć wydawać z siebie dźwięki o odpowiedniej częstotliwości w celu sprawienia, żeby bardzo wyczulone uszy kota, nie wytrzymały natężenia takiej częstotliwości dźwięku i spowodowały ich ucieczkę. Jak odstraszyć koty? Wiemy już, że można użyć sposobu na wywabianie oraz odpowiednich częstotliwości dźwięków przy dużych natężeniach. Czy mamy coś jeszcze w zanadrzu? Są inne sposoby, które powodują, że koty nie chcą wejść na naszą posesję.
Jak zabezpieczyć posesję?
Jednym ze sposobów jest zbudowanie fosy wokół domostwa, co ma spowodować odstraszenie kotów ze względu na ich wrodzoną niechęć do wody. Można powiedzieć, że wspomniany jako ostatni sposób jest najbardziej inwazyjny dla naszego ogródka. Jednak trzeba mieć na względzie to, że ma faktycznie największą skuteczność ze wszystkich dostępnych sposobów. Omawiając dalej zagadnienie: „jak odstraszyć koty”, należy zwrócić uwagę na to, dlaczego właściwie to robimy? Może się okazać, że tak naprawdę problem może nie leżeć w samych kotach ale w złym naszym nastawieniu do nich.
Dlaczego odstraszamy koty?
Czasem zdarza się, że ludzie myślą o kotach najgorsze, niestworzone rzeczy, a w gruncie rzeczy są one uroczymi istotkami na czterech łapach. Często w życiu warto zweryfikować poglądy na niektóre sprawy, bo może się okazać, że nie mamy racji. Głównie taki problem spotyka właścicieli psów. Ze względu na to, że są wyposażeni w szczekające pupile, przesiąkają nienawiścią do kotów, którą emanują ich pupile. Jest to trochę dziwne zjawisko. Jednak faktycznie występujące i trzeba mieć je na uwadze zastanawiając się nad motywami postępowania niektórych ludzi. Trzeba uświadamiać jednostki, a nawet całe społeczeństwo, że koty wcale nie są takie złe i warto w takiej sytuacji zastanowić się w czym tak naprawdę leży problem.
Jeżeli chodzi jednak o naturę kotów oraz ich podejście do życia i innych gatunków, trzeba powiedzieć, że do przyjemniaczków zdecydowanie nie należą. Odznaczają się one nieprzeciętnie dużym lenistwem, ambiwalencją względem tego co się dzieje dookoła, a ich bezpośrednio nie dotyczy, oraz nie zważają na to co dotyka istoty ich otaczające. Pamiętajmy o tej kociej naturze. W tym momencie pojawia się pytanie, czy faktycznie istnieje jedno, niezawodne remedium na zagadnienie: „jak odstraszyć koty?” Ciężko odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie ale z pewnością warto się nad tym zagadnieniem zastanowić. Można próbować każdej z wyżej wymienionych metod ale zdecydowanie nie ma stuprocentowej gwarancji na to, że ona zadziała.
Czy odstraszanie kotów ma sens?
Jednakowoż, trzeba myśleć perspektywicznie o danym zagadnieniu i konstruktywnie dochodzić do tego jaka jest prawda i co można zrobić, żeby dopiąć sprawę na ostatni guzik. Warto pamiętać o tym, że koty są wyjątkowo trudnymi przeciwnikami. A ich odstraszenie, w przypadku niektórych gatunków może się okazać wręcz niemożliwe. Dlaczego tak jest? Między innymi ze względu na to, że na przykład koty perskie odznaczają się niesamowicie dużą dozą samozaparcia i pewnością siebie. A więc ich wysiedlenie automatycznie staje się bardzo trudnym zadaniem. Jeżeli mamy jednak do dyspozycji jakiegoś rodzaju eksperta w aspekcie odstraszania zwierząt, który zna odpowiedź na wielkie pytanie :”jak odstraszyć koty?”, to nadzieja jeszcze nie umarła. Warto mieć to na względzie i próbować różnych metod odstraszania.
Należy jednak pamiętać, że odstraszanie kotów jest zupełnie inna sztuką niż straszenie ludzi. Spójrzmy prawdzie w oczy: jeżeli puścimy kotu bardzo dobry horror pokroju Lśnienia, będącego ekranizacją dzieła Stephena Kinga, nie wyzwoli to zapewne u niego, pożądanych przez nas efektów. Z kolei gdy zrobimy to samo przed swoją rodziną, zbierając się razem przy telewizorze, zaraz po wieczornym posiłku, reakcja będzie diametralnie inna. Zjawisko to wynika z faktu, że umysł kota i człowieka działają w zupełnie inny sposób. Naukowcy doszli nawet do wniosku iż możliwym jest, że wiemy o wiele więcej o mózgu człowieka niż o mózgu kota. Z tego względu, należy mieć na uwadze, że tak naprawdę nie znamy do końca naszego przeciwnika i nie do końca mamy pojęcie jak możemy sobie z nim poradzić. Należy więc mieć duży respekt do kotów, a formułując wewnętrznie odpowiedź na pytanie: „jak odstraszyć koty?”, optymalizować je pod danego delikwenta.
